Strony

niedziela, 17 kwietnia 2016

Pielęgnacja twarzy - pułapki i rytuały


Cześć,

Pierwszy post na moim blogu, chciałabym poświęcić błędom w pielęgnacji skóry, jakie jeszcze niedawno popełniałam oraz jak można im zapobiegać.
Na pewno wiele z Was po przeczytaniu blogów, książek na temat pielęgnacji skóry, od razu chce wprowadzić nowo poznane informacje w życie, wybiera polecane kosmetyki, wierząc, że za ich pomocą codzienna pielęgnacja w końcu będzie wyglądała tak jak byśmy tego chciały - ale czy na pewno? Niżej postaram się przedstawić Wam pułapki, które ja spotkałam na swojej drodze do udanej pielęgnacji.



Pułapki 


  • Działanie pod wpływem chwilowego zapału 
Przeczytałyście świetną książkę, post na blogu o pielęgnacji twarzy? Obiecywanie sobie sporej zmiany pod wpływem chwili rzadko kiedy okazuje się dobrym pomysłem. Kupujemy kosmetyki, bo mają świetne opinie, dobrą cenę, jest akurat promocja, planujemy, że codziennie będziemy poświęcać więcej czasu naszej skórze. Niestety taki zapał często mija szybko. Codzienne zabieganie związane z pracą, uczelnią i rodziną często powoduje, że wieczorem mamy chęć tylko na położenie się do łóżka, z kolei rano brakuje nam czasu nawet na śniadanie.

  • Promocje
Ile razy wybierałyście się na zakupy do drogerii i kupowałyście coś przy okazji lub z powodu promocji, jednak po niedługim czasie używania, lądowało na półce i okazywało się totalnym bublem

  • Brak zastanowienia nad potrzebami naszej skóry
Koleżanka poleciła nam super krem, pachnie obłędnie, ma przyjemną konsystencję. Lecimy do sklepu, kupujemy i... jesteśmy całkowicie rozczarowane, bo skóra wygląda po nim okropnie, a przecież koleżanka była tak zadowolona. Niestety, każda z nas ma inny rodzaj skóry, a co za tym idzie ma inne potrzeby.

  • Ważne wydarzenia
Za tydzień masz ważne wydarzenie, fajny koncert lub imprezę i chcesz wyglądać bosko? Postanawiasz, że zrobisz wszystko, żeby skóra wyglądała pięknie i to robisz, ale wraz z końcem wydarzenia kończy się zaplanowana pielęgnacja.

  • Przyzwyczajenie 
Mam zmienić pielęgnację? Przecież dbam o skórę, robię tak od zawsze. Co więcej robi tak też połowa mojej rodziny. Niestety, więzy krwi nie oznaczają, że mamy takie same potrzeby. Poza tym nasza skóra inaczej zachowuje się w różne pory roku, w różnych fazach cyklu miesięcznego.

  • Dobry kosmetyk załatwi wszystko
Niestety nawet najlepszy kosmetyk nie zdziała cudów, jeżeli skóra nie będzie wystarczająco nawodniona i zadbana od wewnątrz.


Jak planować i rozpocząć swoją codzienną pielęgnację?


  1. Pielęgnacja powinna być przyjemnością. Skoro mamy dbać o siebie przez każdy dzień w roku do końca życia, to powinnyśmy czerpać z tego przyjemność. Niech to będzie nasz przyjemny, kilkuminutowy relaks rano i wieczorem. Odprężmy się i pielęgnujmy.
  2. Zmieńmy nawyki żywieniowe - jedzmy więcej warzyw i owoców. Unikajmy kupnego jedzenia. Lepiej zaplanować w wolnej chwili jedzenie na cały tydzień i gotować dzień wcześniej, jeżeli nie mamy czasu przyrządzać posiłku na bieżąco. Kanapkę do szkoły/pracy lepiej robić samemu, unikamy wtedy ciężkich sosów dodawanych do gotowych kanapek i możemy wziąć ze sobą więcej warzyw (polecam jarmuż i seler naciowy - mają dużo witamin i są "szybkie"). Sama jestem strasznym francuskim pieskiem i do większości warzyw musiałam się długo przekonywać, ale teraz dziwię się jak mogłam ich nie jeść i nie lubić :-)
  3. Zredukujmy spożywany cukier i sól. Lubię słodkie rzeczy, herbatę zawsze słodziłam. Przy piciu ziołowych herbat odzwyczaiłam się od cukru i teraz nie słodzę nic. Zadziwiające jest to, jak zmienił mi się smak i ile rzeczy jest teraz dla mnie zbyt słodkich.
  4. Dużo pijmy - głównie wody i herbat ziołowych (herbaty są naprawdę dobre, wybór jest ogromny i myślę, że każdy znajdzie swoją ulubioną :-) )
  5. Wykorzystajmy obecnie stosowane kosmetyki - nie marnujmy naszych wcześniejszych zakupów, jeżeli nie jesteśmy zadowolone z któregoś kosmetyku, poszukajmy mu nowego domu - może mama, siostra lub przyjaciółka go polubią? Jeżeli jakiś kosmetyk jest w porządku, wykorzystajmy go do końca, a przy kupnie nowego zastanówmy się czego nam brakowało (za małe nawilżenie? zapach? konsystencja?). Poszukajmy sposobów na "podrasowanie" kosmetyku - może dodatek olejku lub kwasu hialuronowego odmieni nasze spojrzenie na ten produkt?
  6. Analizujmy, czytajmy - zastanówmy się jak dany produkt wpływa na naszą skórę, jak zmienia się nasza skóra, postarajmy się zrozumieć jej potrzeby. Podczas szukania odpowiednich kosmetyków zawsze zapoznajmy się z jego opinią na temat konkretnego rodzaju cery, analizujmy skład kosmetyku.
  7. Lista zakupów - warto zrobić sobie listę i zapisywać produkty polecane, o dobrych opiniach, dostosowane do rodzaju naszej cery. W momencie gdy nasz kosmetyk się skończy i będziemy szukać kolejnego, powinnyśmy wybrać pierwszy z listy (najlepiej się upewnić czy dalej jest to pozycja aktualna, czy kosmetyk ma szansę sprawdzić się przy obecnej kondycji skóry) . 
    Moja lista zapisywana jest w postaci pliku i podzieliłam ją na kilka kategorii dotyczących pielęgnacji twarzy: oczyszczanie (na bazie olejku, na bazie wody), peelingi, tonizowanie, odżywianie, nawilżanie, zabezpieczanie, maseczki. W odpowiednich kategoriach zapisuję konkretne kosmetyki wraz z ceną i uwagi.
  8. Zmiany wprowadzajmy małymi kroczkami - nigdy zwracałaś uwagi na pielęgnację? Nie przejmuj się i zacznij wprowadzać drobne zmiany. Jest duża szansa, że wtedy się nie zniechęcisz za szybko i każdy mały kroczek stanie się częścią dotychczasowego rytuału (nawet jeżeli do tej pory składał się tylko z szybkiego wtarcia kremu).
W kolejnym poście przedstawię Wam moją obecną pielęgnację i jak ją wprowadzałam do mojego codziennego grafiku. 

Buziaki :-*

1 komentarz:

  1. Masz fajny styl pisania i dobrze się czyta Twoje posty, do tego można się z nich dowiedzieć ciekawych rzeczy. Kiedy następne wpisy się pojawią? :) Dodaję bloga do zakładek i będę go odwiedzać :)

    OdpowiedzUsuń